Od dłuższego czasu chodziła za mną sukienka z pięknym dołem szytym z kola. Gore z sukienki skroiłam z wykroju pobranego z papavero, dol tak jak wspominałam uszyłam z kola. Niestety, pomimo poszerzania rękawów, bo w komentarzach doczytałam się, ze wykrój był robiony na bardzo elastyczna dziadzine, okazało się ze rękawki są ciasne pod pacha...cóż następnym razem będę musiał bardziej uważać...
piękna sukienka...wspaniały fason i kolor...podoba mi się bardzo
OdpowiedzUsuńoizdrawiam cieplutko